Autor Wiadomość
Al.
PostWysłany: Nie 9:17, 20 Lip 2008    Temat postu:

Niską, nawet cholernie niską.
Nie akceptuję siebie.
Nie potrafię, w żaden sposób.
Koralik
PostWysłany: Sob 17:10, 19 Lip 2008    Temat postu:

Koralik napisał:
Niska.

I co tu więcej napisać?
Ten kto mnie zna to wie jak jest.

No i czemu nadal nic się nie zmieniło?


A mogłoby.
glany_w_tulipany
PostWysłany: Pią 15:19, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Wąż napisał:
Ja uważam, że jestem normalna.
Niektórzy są odemnie gorsi, a niektórzy lepsi.
Lubię siebie jaką jestem.
Nie przeszkadza mi mój wygląd.
Myślę, że moja samoocena nie jest ani niska, ani wysoka.
Taka w sam raz.


Dokładnie to miałam na myśli Wink
fikumiku
PostWysłany: Pią 13:53, 06 Kwi 2007    Temat postu:

mam niską samoocene.
jestem pesymistycznie nastawiona do świata jak i do siebie.
Koralik
PostWysłany: Pią 12:45, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Chodziło mi o wygląd.
Ciągłe to powtarzanie ''O, jaka ja jestem piękna, patrzcie na mnie'' jest denerwujące.
I często osoby, które uważają się za piękności krzywo patrzą na innych, mniej ładnych ludzi.
A to nie jest fajne.

Jeżeli chodzi o umysł to też czesto czuje się lepsza od innych.
I pod tym względem moja samoocena jest wysoka.
Ale nie zbyt wysoka.
No ale to dobrze jeżeli ktoś ma ambicje i chce coś osiągnąć.
Nik^
PostWysłany: Pią 11:45, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Koralik napisał:
Nie lubię osób, które mają zbyt wysoką samoocene.
Z reguły są nieznośni... Nie widzą nic poza własną pięknością.

Mam zawyżoną samoocenę ale tak nie uważam.
Uważam że jestem taka sobie. Ni ładna, ni brzydka.
Za to jeśli chodzi o umysł to mam manię wielkości.
Koralik
PostWysłany: Czw 22:32, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Niska.

I co tu więcej napisać?
Ten kto mnie zna to wie jak jest.

Nie lubię osób, które mają zbyt wysoką samoocene.
Z reguły są nieznośni... Nie widzą nic poza własną pięknością.
To płytkie jest.
Wąż
PostWysłany: Czw 10:09, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Ja uważam, że jestem normalna.
Niektórzy są odemnie gorsi, a niektórzy lepsi.
Lubię siebie jaką jestem.
Nie przeszkadza mi mój wygląd.
Myślę, że moja samoocena nie jest ani niska, ani wysoka.
Taka w sam raz.
Nik^
PostWysłany: Śro 21:57, 04 Kwi 2007    Temat postu:

A moja jest zawyżona, imo.
Zawsze miałam kompleks wyższości.
To już lepsze niż ta fałszywa przesadna skromność.
Ale nie lubię tego u siebie.
Dee
PostWysłany: Śro 21:29, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Chyba niska.
Po prostu wiem jak wyglądam.
Nie każdy musi lubić siebie.
Yesterday
PostWysłany: Śro 17:36, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Moja samoocena jest bardzo niska i w żaden sposób podnieść jej nie mogę.
Wszyscy mówią, że jestem ładna (?) i w ogóle..
Jakoś uwierzyć im nie mogę jednak.
Przecież mam lustro w domu.
Panienka N.
PostWysłany: Śro 17:18, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Niską. Nawet bardzo. A kolezanki się dziwią jak można byc tak nastawionym pesymistycznie, nawet do samej siebie. Ale ja się przyzwyczaiłam. W koncu jesli mi przypominano jak KTOS jest idealny, to sama zaczęłam myślec, ze nic nie potrafię, nie umiem etc.
Patrzę na siebie obiektywnie i krytycznie. Chyba nigdy nie będe zadowolona z siebie.
Pozitiv
PostWysłany: Śro 17:10, 04 Kwi 2007    Temat postu: Nasza samoocena.

Jaką macie samoocenę?
Niską, wysoką?

Ja staram się patrzeć na siebie obiektywnym okiem. Ale nie zawsze to się udaje. Chyba mam raczej niską samoocenę..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group