 Wysłany: Sob 23:03, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| @up
A ja tak nie uważam. To wszystko przez tego kretyna Kevina. Szkoda, że się z nim związała. Szkoda, że mu zaufała. Zniszczył jej całe życie ;/ Przykro na niego patrzeć. |
|
| Wysłany: Wto 13:12, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja tam i tak uważam, że owa Britnej ma niepokolei po kopułą  |
|
| Wysłany: Pią 13:15, 06 Kwi 2007 Temat postu: Britney i Kevin. Rozwód. |
|
| Britney Spears powiedziała Kevinowi Federline, że był on największym błędem w jej życiu, ale że jest mu wdzięczna za dwóch pięknych synów. Para spotkała się w towarzystwie swoich prawników, aby zakończyć wszystkie formalności związane z podziałem majątku piosenkarki. Świadek zdarzenia donosi, że podczas przerwy na papierosa Britney powiedziała Kevinowi:
Jesteś największym błędem jaki zrobiłam w życiu, ale dziękuję ci za moje dzieci. Wyszło też na jaw, ile tak naprawdę będzie kosztował Britney rozwód z Kevinem. Nie jest to, jak oficjalnie ogłoszono, milion dolarów, ale prawie 13 milionów! Za każdy rok małżeństwa Kevin miał dostać 250 tysięcy dolarów, ale Britney zwiększyła tę kwotę do pół miliona, aby przyspieszyć rozwód. Federline otrzyma też połowę kwoty ze sprzedaży domu w Malibu. Jego wartość szacowana jest na 13,5 miliona dolarów. To nie wszystko! Kevin będzie dostawał 25 tysięcy dolarów miesięcznie alimentów na każde dziecko, dopóki nie osiągną one 18 roku życia. Federline otrzymał prawo do opieki nad synami przez 4 dni w tygodniu. Poza tym może zatrzymać wszystkie prezenty, które Britney sprawiła mu podczas trwania małżeństwa. W tym srebrne Ferrari 360. Kevina obowiązuje jednak zakaz ujawniania jakichkolwiek szczegółów dotyczących ich małżeństwa. To był jedyny warunek jego byłej żony. Źródło: http://www.pudelek.pl/artykul/2547/byles_najwiekszym_bledem_w_moim_zyciu/ Wystarczyło ożenić się z Britney, trochę poszaleć i nieźle ustatkować się na resztę życia, przy okazji ;] |
|