Autor Wiadomość
kszyt_
PostWysłany: Sob 22:39, 31 Mar 2007    Temat postu:

nienawidzę baby z historii.
no to masakra jest jakaś. bleeh!
Panna Niebanalna
PostWysłany: Sob 20:54, 31 Mar 2007    Temat postu:

Nienawidze baby od
Geografi-Nie umie uczyć.
Biologi-Moja wychowawczyni...bardziej jej zależy byśmy wszytsko zapisali niż zrozumieli.
Faceta od
Historii-brrr...wszyscy się go boją.
Whisky
PostWysłany: Pią 19:39, 30 Mar 2007    Temat postu:

Nie cierpię kobiety od geografii, bo nie umie tłumaczyć, myśli, że jest nieomylna, traktuje siebie, jakby była najważniejsza. Uch -.-
Dee
PostWysłany: Pon 22:45, 26 Mar 2007    Temat postu:

Historia i Wos.
Tych przedmiotów uczy ta sama nauczycielka dzięki , której powoli mija mi zamiłowanie do historii.
Nie lubi mnie .
Raz zaspałam i nie przyszłam na Wos , później na Historii kazała mi pokazać zadnie z Wosu ; /
Anomalia
PostWysłany: Pon 17:58, 26 Mar 2007    Temat postu:

Mnie przeraża babka od matematyki.
Gość od fizyki jest wybitnie niesympatyczny i aspołeczny.
To taka moja dwójka "ulubiona".
Hania
PostWysłany: Pon 14:53, 26 Mar 2007    Temat postu:

Baki od geografi nie nawidzę a on mnie.Ona tego nie kryję i ja tego niekryje.
Przy każdej okazji próbuje dać mi jedynke lub coś ale rzadko jej to wychodzi bo ja z gegry dobra jestem
Yesterday
PostWysłany: Nie 21:35, 25 Mar 2007    Temat postu:

Ja nienawidzę baby od matematyki.
Takie to wredne i wydziera się na nas nie wiadomo o co.
Kiedyś dostałam czwórę i mi powiedziała, że w ogóle przestałam się uczyć.
artless.
PostWysłany: Nie 21:31, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nienawidzę babki z angla i kolesia z informatyki.
Z wzajemnością.
coconut
PostWysłany: Nie 20:30, 25 Mar 2007    Temat postu:

hm..
nie lubię babki od angielskiego bo jest wredna i robi mi na zlość.
babki od matmy też nie lubię bo jest tępa i nic nie uczy.
Berith
PostWysłany: Nie 18:36, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nie cierpiałam pani z muzyki, która uczyła mnie jeszcze w piątej klasie.
Raz dostałam od niej uwagę na całą stronę w dzienniczku ;D
Coś w rodzaju: "K. struga kredki na lekcji, rozśmiesza klasę, zachowuje się bezczelnie w stosunku do nauczyciela [Tylko odpowiadałam na jej pytania ;>]"...
Śmieszna była, oj tak. ^^'
A teraz?
Nie cierpię każdego nauczyciela po trochu za to, że każdy myśli, że jego przedmiot jest najważniejszy i najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieją inne przedmioty szkolne.
Aż się boję, co będzie w gimnazjum. TT'
Al.
PostWysłany: Nie 16:39, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nie znoszę prawie wszystkich nauczycieli. Każdy z nich myśli, że ich przedmiot jest najważniejszy i, że mogą nas traktować jak oni chcą.
Mój kolega jest traktowany jak śmieć, bo pani nie spodobały się kolory z jego prezentacji. :/
Avril
PostWysłany: Nie 15:39, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nienawidze nauczyciela od historii. Klne na niego bo już nie moge wytrzymać.. jak większość klasy. Z gościem od gegry też się za bardzo nie lubimy.
Koralik
PostWysłany: Nie 15:32, 25 Mar 2007    Temat postu:

W gim. uczyła muzyki.
Ja nienawidziłam jej, a ona mnie.
I nie ukrywałyśmy tego.

Teraz w liceum jeszcze żaden nauczyciel mi tak strasznie nie podpadł. ;P
Biedronka
PostWysłany: Nie 15:29, 25 Mar 2007    Temat postu:

Geografii i historii.
Ja osobiście nic bym do nich nie miała, gdyby nie to że one mnie nie lubią.
Nawet nie wiem co im zrobiłam :/
Pozitiv
PostWysłany: Nie 14:36, 25 Mar 2007    Temat postu: Re: Nauczyciele

Yesterday napisał:

Czego uczą nauczyciele, których nienawidzicie (lub których się boicie xP)?


Biologia.
Zdecydowanie.
Czy wiadomości z Vademecum maturzysty to naprawdę za mało na gimnazjalistkę? Czasem mam ochotę ją udusić..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group