Autor Wiadomość
Panienka N.
PostWysłany: Pon 10:46, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Duża wyobrażnia. Zbyt wybujała i podstępna. Intryguje i wprowadza mnie w inny świat. Lepszy. Ale nie realny i złudny. Szkoda, bo gdybym mogła to bym w nim została. Ale nie mogę.
Wyobraznia, to tak jakby moja przyjaciółka. Której nigdy nie miałam. Bywa też podstępna, ale nie wyobrażam sobie zycia bez niej.
niewidzialna
PostWysłany: Nie 13:51, 08 Kwi 2007    Temat postu:

ja się kładę wieczorem do łóżka, gaszę światło i potrafię tak 2 godziny wymyślać i marzyć. albo na nudnych lekcjach, albo kiedykolwiek. A najlepiej jak siedzę wygodnie na słońcu, na działce. ooo.
Wyobraźnia to to, za co jestem życiu najbardziej wdzięczna, że się tak poetycko wyrażę.
Nik^
PostWysłany: Pią 19:02, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Hyyh, kocham marzyć.
I to zazwyczaj o rzeczach które nie mogą się spełnić.
Czasami jak się zamyślę nie można mnie z tego stanu wyrwać.
A potem sobie uświadamiam jaka jestem głupia.
I znowu zaczynam marzyć.
glany_w_tulipany
PostWysłany: Pią 14:25, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Chyba tak jak każdy potrafię marzyć godzinami.
Wymyślałam różne sytuacje, różne postacie.
Mam swój świat i swoje zabawki o tak.
Strasznie często o czymś marze.
Tak. Za dużo bajek jak to mówi Am.
fikumiku
PostWysłany: Sob 20:59, 31 Mar 2007    Temat postu:

oj bardzo często mi sie zdarza :]
wszystko potrafie sobie wyobrazić
najczęściej na chemi odpływam..;/
Panna Niebanalna
PostWysłany: Sob 20:14, 31 Mar 2007    Temat postu:

No ja także mam strasznie bujną wyobraźnie , ale mi z tym dobrze.
Wąż
PostWysłany: Śro 20:50, 28 Mar 2007    Temat postu:

Podobnie jak wszyscy też mam za wybujałą wyobraźnię. Czasami mogę sobie tak usiąś i pomażyć przez godzinkę. Czasami coś sobie fantazjuję i jednocześnie z kimś gadam, a potem nie pamiętam całkowici tej rozmowy. Na lekcjach zazwyczaj tego nie robię, umiem się skupić, ale po szzkole to co innego.
Fantazja
PostWysłany: Śro 19:18, 28 Mar 2007    Temat postu:

Ja kocham fantazjować.
Stąd mój nick ^^
Uwielbiam bujać w obłokach, i wymyślać rzeczy, których nie ma.
Np. myślę, że jestem już w niebie, w raju... lub że mam pięknego chłopaka, siedzimy nad brzegiem morza bla bla bla.
I.... Koniec. Zadzwonił telefon i moje dumanie sobie poszło. xD
Anomalia
PostWysłany: Pon 22:28, 26 Mar 2007    Temat postu:

Heh, w mojej wyobraźni wiele dziwnych rzeczy powstaje.
Jak dla mnie nie ma życia bez marzeń.
Czasem też tracę kontakt z rzeczywistością, ale staram się to jakoś kontrolować.
Dee
PostWysłany: Pon 22:13, 26 Mar 2007    Temat postu:

Jak powiedziała Pozitiv 'Moja wyobraźnia nie zna granic' .
To chyba u nas rodzinne.
Potrafię sobie wyobrazić dosłownie wszystko.
Czasami trudno ze mną się porozumieć , bo jestem w 'swoim świecie'.
Uświadamiam sobie , że to głupie i przesadzam , w tedy postanawiam zejść na ziemię.
I marzeniom mówię Nie!.
A one i tak wracają.
Pozitiv
PostWysłany: Pon 17:18, 26 Mar 2007    Temat postu:

Hania napisał:
Koralik napisał:
Łoo...
Potrafie sobie wyobrazić wszystko.
I nawet w to uwierzyć.

Podobnie jak ja


I ja. Cud że nie zaczynam w to wierzyć.
Moja wyobraźnie nie zna granic ; ]
artless.
PostWysłany: Pon 16:12, 26 Mar 2007    Temat postu:

Al. napisał:
Moja wyobraźnia jest chyba zbyt wybujała. Wyobrażam sobie czasami takie rzeczy, które się na pewno nie spełnią. Na lekcji zamiast słuchać wykładów - siedzę zawieszona i coś sobie wyobrażam. ^^


Jak wyżej.
Później przypominam sobie, że to i tak nigdy się nie wydarzy i... znowu marzę.
Al.
PostWysłany: Pon 15:34, 26 Mar 2007    Temat postu:

Moja wyobraźnia jest chyba zbyt wybujała. Wyobrażam sobie czasami takie rzeczy, które się na pewno nie spełnią. Na lekcji zamiast słuchać wykładów - siedzę zawieszona i coś sobie wyobrażam. ^^
Berith
PostWysłany: Pon 14:48, 26 Mar 2007    Temat postu:

Avril napisał:
Yesterday napisał:
Avril napisał:
Chyba jestem troszkę za bardzo zamyślona. ktoś coś do mnie gada, mam kontakt wzrokowy ale myślami jestem całkiem gdzieś indziej.
Albo wyobrażam sobie zdarzenia, które napewno by się nigdy nie zrealizowały na real. Potem jestem zawiedziona, że nie stało się tak jak to sobie wymarzyłam/wymyśliłam.;/ głuupie.

No to dokładnie tak samo jest u mnie.
Zastanawiałam się nawet czy nie jesteśmy spokrewnione.
Chociaż trochę x]


Hyh, może Wink zostałam adoptowana, moimi prawdziwymi rodzicami są twoi^^ nie no..;P
Byłaś na chwilkę moją kuzynką, więc możesz nią zostać Cool

Hola, hola. Ja jestem twoją kuzynką. )-:
No i tak samo.
Zwłaszcza na lekcjach... nauczyciel coś do mnie mówi, a ja nie kontaktuję ^^'
Hania
PostWysłany: Pon 14:44, 26 Mar 2007    Temat postu:

Koralik napisał:
Łoo...
Potrafie sobie wyobrazić wszystko.
I nawet w to uwierzyć.

Podobnie jak ja

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group