Autor Wiadomość
Nik^
PostWysłany: Nie 16:55, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Dawniej kochałam. A teraz. Teraz jakoś o nich zapomniałam.
Może dlatego że jestem zmarzluch i w zimę bym zmarzła w nich.
Ale jutro mam zamiar założyć.

Lubię takie, które mają to coś.
Nie są krótkie, takie w kolano.
Czasami rozszerzane, czasami rurki.
Mam kilka. Różnych.
Al.
PostWysłany: Nie 15:16, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Chodzę w spódnicach. Ostatnio częściej, bo cieplutko się zrobiło Smile
Nie noszę super miniówek. Czułabym się skrępowana, a w ogóle nie pokazałabym swoich wielkich ud...
Zazwyczaj są to spódnice trochę przed kolano, albo lekko za , zwiewne.
Panna Niebanalna
PostWysłany: Sob 20:37, 31 Mar 2007    Temat postu:

Nienawidze spódnic!.
Chodze w nich sporadycznie...praktycznie tylko w lato założe.
Lub jak ktos mnie zmusi Razz.
Fantazja
PostWysłany: Sob 14:49, 31 Mar 2007    Temat postu:

Rzadko chodzę w spódnicach. Nawet na uroczystosci idę CZASAMI w spodniach, bo nie lubię jak się na mnie wszyscy gapią O_o
A w lecie, na miasto czy cos to tak. Chodzę.
Ale najdłuższa do kolan. Inna nie.
I nie lubię rozszerzanych. Wolę takie, jeansowe krótkie Smile
Ale nie za krótkie oczywiście.
Avril
PostWysłany: Sob 11:40, 31 Mar 2007    Temat postu:

Lepiej się czuję w spodniach.
Tylko w lecie jak jest ciepło ubieram spódniczki, chociaż że mam grube nogi i w ogóle nie za dobrze wyglądam. No ale w spodniach bym się upiekła więc..
Whisky
PostWysłany: Sob 10:52, 31 Mar 2007    Temat postu:

Nie chodzę prawie w ogóle w spódnicach. No, może czasem w lecie, lub na jakieś uroczystości. Jeśli już mam założyć spódniczkę, to minimalna długość do kolan.
Wąż
PostWysłany: Pią 17:05, 30 Mar 2007    Temat postu:

Przec całe moje życie [no dobra przez ostatnie pięć lat] nie założyłam spódnicy ani razu, ale ostatnio mam jakiś odłam i zaczełam chodzić. Oczywiście nie w miniówach, jestem na to za gruba. Ale w takich rozszerzanych do kolan.
Yesterday
PostWysłany: Pią 7:21, 30 Mar 2007    Temat postu:

Spódnice zakładam tylko na ważne uroczystości.
Nie lubię, nie cierpię, nienawidzę!
No.. nie lubię odsłaniać nóg po prostu.
Berith
PostWysłany: Czw 22:30, 29 Mar 2007    Temat postu:

Tak samo jak Cętkowana.
I rany, wkurzają mnie takie, co mówią, że nigdy nie założą spódnicy, a potem miniówy zaczynają nosić. Neutral
Koralik
PostWysłany: Czw 20:38, 29 Mar 2007    Temat postu:

Jak jest okazja to ubieram.
Poza tym latem chodze w spodniczkach bo jest mi wygodniej.

Ale przyznam szczerze, że źle się w nich czuje...
Krzywo chodze i mam krzywe nogi...
Hania
PostWysłany: Czw 19:35, 29 Mar 2007    Temat postu: Re: Spódnice.

Kropkowana napisał:
Bo ja naprzykład należę do dziewczyn, które nigdy nie założą spódnicy.
Wink

Podobnie jak ja
Tylko że ja nawet na rózne uroczystości chodzę w jeansach
Pozitiv
PostWysłany: Czw 19:27, 29 Mar 2007    Temat postu: Re: Spódnice.

Cytat:
Często chodzicie w spódnicach?


Rzadko, częściej latem czy na jakieś uroczystości.

Cytat:
Jakie lubicie?


Nie za krótkie, ale za długimi też nie przepadam. Lubie jak są rozszerzane Smile
Biedronka
PostWysłany: Czw 19:23, 29 Mar 2007    Temat postu: Spódnice.

Często chodzicie w spódnicach?
Jakie lubicie?

Bo ja naprzykład należę do dziewczyn, które nigdy nie założą spódnicy.

Nie licząc uroczystości.


Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group