Plany na przyszłość

fikumiku · Wysłany: Sob 15:20, 31 Mar 2007 Temat postu: Plany na przyszłość

Macie jakieś plany na przyszłość?
Interesujecie sie czymś i wiążecie z tym przyszłość?

jeśli o mnie chodzi nie mam pojęcia co dalej bede robić.
nie wiem nawet co chciałabym studiowac a jeszcze tylko 2 lata ..

Fantazja · Wysłany: Sob 15:23, 31 Mar 2007 Temat postu:

J.w
Też nie wiem, co gdzie i jak.
Wydaje mi sie że mam czas.

Yesterday · Wysłany: Sob 15:39, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie mam planów.
Chociaż przydałoby się je mieć.
Jak na razie żyję chwilą.
I wiem, że nie wyjdzie mi to na dobre.

Dee · Wysłany: Sob 20:00, 31 Mar 2007 Temat postu:

Zmieniam zdanie co tydzień.
Tak w głębi siebie chciałabym być psychologiem , ale wtedy odzywa się ta gorsza część mnie , która mówi że psycholodzy za mało zarabiają.
Chciałabym też być prawnikiem , ale nie wiem jak się potoczą moje losy.
Narazie wiem tylko , że skończę gimnazjum , później moje wymarzone liceum.
Następnie studia.... , no właśnie jakie?.

Wąż · Wysłany: Sob 21:21, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie zdecydowałam się jeszcze.
Kiedyś chciałam ilustrować ksiązki.
Teraz myślę nad architekturą.
Ale księgowość nie jest zła.
Nie wiem.

kszyt_ · Wysłany: Sob 22:19, 31 Mar 2007 Temat postu:

planów na przyszłość brak.
nie mam pojęcia, co będę robić.
może zostanę zakonnicą?
ciekawe w ogóle, czy dożyję.

Biedronka · Wysłany: Sob 22:25, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie mam planów na przyszłość.
One i tak cały czas się zmieniają.
Mam jeszcze czas.

Whisky

Ja wiem. Dziś wymyśliłam. Zostanę aktorką. Tak przynajmniej na dzień dzisiejszy mi się marzy xD Jeszcze niedawno chciałam być nauczycielką. Ale nie. Nauczyciele mało zarabiają. A aktorstwem interesuję się od jakiegoś czasu. Kocham teatr <3
Pewnie to się zmieni z milion razy, ale w końcu mam jeszcze trochę czasu

. Na razie skupiam się na tym, żeby gimnazjum skończyć xD

Pozitiv

Podoba mi się zawód psychologa i adwokata. Niestety, teraz co drugi ma takie plany.
Chciałabym też pracować z dziećmi. Kocham dzieci Smile

Al.

Hym... Ostatnimi czasy chciałam być lekarzem. Ale stwierdziłam, że nie zdam rozszerzonej fizyki na maturze i niezbyt będzie mi szło na studiach.
No to zastanawiam się nad psychologią. Lubię pomagać ludziom. I niby umiem słuchać. Ale sama nie wiem czy sie nadaję...
Mam jeszcze 2 lata liceum. Coś się wykombinuje Wink

Nik^

Będę miała zamiar iść na stomatologię.
Nie zdam matury z fizyki.
Poprawię ją i pójdę na coś na czym się będę męczyć.
Później stracę miłość mojego życia w wypadku samochodowym a sama zamknę się wc czterech ścianach i stworzę wielkie dzieło. Ale nie wiem jakie.
Już sobie wszystko zaplanowałam.

Avril

Sama nie wiem.
dawno sobie obmyśliłam że pójdę na studia AWF.. a potem? hm.
ale nie wiadomo co się ze mną stanie do tego czasu więc.. no.

Panienka N.

Bardzo, ale to bardzo chciałabym się wyrwac z tego zadupia. Ale znajac mojego pecha, zostanę. Poza tym mama powiedziała, ze mnie nigdzie nie pusci.
Chciałabym pracowac w gazecie. Och, ale jest taki 'tłok' na dziennikarstwo, więc nie mam szans.
Rodzina? Kiedys bardzo chciałam miec. Teraz patrząc na to wszystko, te małżenstwa, moich rodziców to mi się odechcialo.
Ogólnie mówiąc, to chciałabym robić coś twórczego.
Ale najpierw muszę zdac do dobrego liceum, i zdac glÓpią maturę. O.
I pewnie zostanę starą panną, bo kto chciałby takie coś jak ja.

Koralik

Od kilku lat marzy mi się zawód psychologa.
A jak nie wyjdzie to pójdę w strone biologii.

Chce po prostu zdobyć wysokie wykształcenie.
I tyle.

niewidzialna

marzenia? architekt (prisona się naoglądałamXD), prawnik, aktorka, feletonistka, psycholog, pilot wycieczek, webmaster, i nie śmiejcie się, pomarzyć wolno o wszystkim-detektyw.
a konkretne plany? brak. nie mogę się zdecydować.